Zdrowotne inspiracje

Nie wspomniałam w pierwszym poście o podstawowym fakcie. Unikam wizyt lekarskich. A na przewlekłą chorobę jelit, na którą  choruję, nie biorę żadnych leków. Nie ufam lekarzom, bo wiem, że często sami nie wiedzą co robią. A działają w oparciu o leki, które są produkowane przez firmy farmaceutyczne - a tym to ciężko ufać. Wiedzę czerpię z opublikowanych w internecie naukowych badań oraz książkach koncentrujących się na naturalnym żywieniu i leczeniu oraz z wykładów specjalistów, doktorów nauk medycznych, którzy się tym zajmują na co dzień. A przede wszystkim, po tej masie wiadomości podróżuje z przewodnikiem w postaci własnego zdrowego rozsądku i logicznego myślenia. To tytułem wstępu. A poniżej moje główne źródła inspiracji.

SUROWE POŻYWIENIE

Jedną z najbardziej inspirujących do zmian wypowiedzi jakie ostatnio usłyszałam, to słowa Davida Wolfe'a: 
"Mamy, jako współczesna kultura, odwrócone wartości. Wolimy wydać pieniądze na czynsz, niż na najlepsze jedzenie. Wolimy wydać pieniądze na samochód, lub dom, niż nakarmić nasze dzieci najlepszym możliwym pożywieniem"

Bardzo mi to dało do myślenia. Jak dużo racji jest w tym. Nie kupujemy sobie wyciskarki do soku, czy oszczędzamy na organicznych warzywach, bo to za drogie, podczas gdy co dwa lata średnio "musimy" kupić najlepszy możliwie telefon, niby za złotówkę a w rzeczywistości dopłacając do abonamentu z 800zł..  Więc pierwsze, proste postanowienie - na jedzeniu nie oszczędzamy (oczywiście w ramach możliwości, ale możliwości, które możemy sobie spokojnie poszerzyć).
David Wolfe bardzo reklamuje spożywanie surowej żywności. Promuje też tak zwaną super żywność, o której kiedyś napiszę więcej.

ŚWIEŻO WYCISKANE SOKI

Drugą postacią, którą warto od czasu do czasu posłuchać, żeby odświeżyć sobie pewne fakty, jest Charlotte Gerson, córka dr Maxa Gersona, który w roku 1920 opracował terapię leczenia wielu chorób, w tym raka (nawet III stadium), odpowiednią dietą opartą na organicznych warzywach, a przede wszystkim wyciśniętych z nich sokach, suplementach diety i lewatywą z kawy. Tu na szybko krótki wywiad z panią Gerson. Niestety po angielsku.

POSTY OCZYSZCZAJĄCE

Kolejną sporą garść wiedzy oczywiście czerpię z wykładów dr Ewy Dąbrowskiej, której to dieta wyprowadziła mnie onegdaj z bardzo dużego doła zdrowotnego na prostą. Może kiedyś napiszę o tej diecie porządnego posta.

DIETA anty-CANDIDA

Tutaj z kolei dużym autorytetem jest dla mnie dr Andrzej Janus, na którego stronę trafiłam tamtego roku, gdy leczyłam dietą moje jajniki torbielowate. Bardzo dużo zrozumiałam na temat działania grzyba i równowadze bakteryjnej w jelitach. 

NATURAL NEWS - natural health news & scientific discoveries i różne inne wydawnictwa

Portal, na którym jest wiele ciekawym artykułów, po których przeczytaniu wiele rzeczy w końcu nabrało pełnego sensu. No i książki naukowe przedstawiające wyniki badań setek lekarzy i naukowców z całego świata udowadniających że można naturalnymi mietodami wyleczyć się z nietolerancji pokarmowych

I wiele innych...

Zakończę ten post pewnym cytatem
"Niech pożywienie będzie lekarstwem, 
a lekarstwo pożywieniem."
Hipokrates (460-370 p.n.e.) 

Jak to jest jest, że obecnie lekarze składają nadal przysięgę Hipokratesa, niejako robiąc ukłon w stronę jego odkryciom i mądrości, a nie stosują się do jego przekonań o tym co jest lekarstwem a co nim nie jest. Tak - czasy się zmieniły. Ale czy medycyna, tak ponoć niezwykle rozwinięta, ma odpowiedź na to co jest powodem takiej epidemii raka, miażdżycy, cukrzycy, chorób neurologicznych, autyzmu, chorób jelit...? I co ważniejsze - czy wie jak uleczyć te choroby? Niestety nie. 
Mój kolega, wówczas student medycyny, słuchając moich opowieści o chorobach, które trapią moją rodzinę szybko chwycił  gruby tom, z którego miał się uczyć na studiach. Była to wielka księga opisująca mnóstwo chorób. Wszystkie wymienione przeze mnie choróbska miały opis: etiologia: nieznana, a leczenie polegało na kontrolowaniu objawów lekami, które z resztą czasem działają, czasem nie i mają mnóstwo działań niepożądanych.

Nie sugeruję, ze medycyna klasyczna jest w całości zła. Przecież jak mi urwie rękę, to mi dieta nie pomoże. Przynajmniej w tym, by ta ręka wróciła na swoje miejsce. Bo w gojeniu się już na pewno tak. 


1 komentarz:

  1. Święta racja. Najgorsze jednak są ograniczone umysły, które nie słuchają, tylko wiedzą swoje...

    OdpowiedzUsuń